Funkcjonariusze służby
celnej udaremnili przemyt broni z Ukrainy. W ich ręce dostało się działko
przeciwlotnicze rosyjskiego pochodzenia, montowane na okrętach wojennych.
Zatrzymanie miało miejsce trzydziestego pierwszego marca na przejściu
granicznym w Dorohusku.
O zdarzeniu Agencja Bezpieczeństwa
Wewnętrznego poinformowała wczoraj. W czasie kontroli samochodu dostawczego na
ukraińskich tablicach rejestracyjnych odkryto części działka przeciwlotniczego
AK-630. Ładunek zgłoszony był oficjalnie jako element hydrauliczny.
W wyniku dalszych działań
ABW zabezpieczyło tysiąc trzysta paczek papierosów bez akcyzy. Zatrzymano
cztery osoby ukraińskiego pochodzenia. Postawiono im zarzut nielegalnego posiadania
broni oraz próby jej sprzedaży bez wymaganego pozwolenia. Grozi im do
dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz