Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gospodarka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gospodarka. Pokaż wszystkie posty

2 kwietnia 2023

Rząd walczy z patodeweloperką

Rząd zlikwiduje podatek od czynności cywilno-prawnych przy zakupie pierwszego mieszkania na rynku wtórnym. Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda przedstawił szereg rozwiązań, które mają wspomóc nabywców mieszkań i zwalczyć tzw. patodeweloperkę. 

Możliwość zajrzenia do mieszkania sąsiada z naprzeciwka, malutkie place zabaw czy parkingi niemal pod oknami mieszkań - to problemy mieszkańców wielu polskich osiedli. Takie obrazki nie będą już normą – zapewnia minister rozwoju Waldemar Buda. Rząd przygotował projekt rozporządzenia, który zwiększy odległości między budynkami.

„Budynki nawet bardzo wysokie mają niewielkie odległości między sobą, powoduje to tego typu mieszkanie czyli ciemne mieszkanie. (…) Nasza propozycja to jest przesunięcie tej granicy o metr do 5 m pomiędzy wysokimi budynkami.”

Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii



W 2018 roku rząd PiS zakazał budowy mieszkań mniejszych niż 25 m kw. To jednak nie rozwiązało problemu małych mieszkań, dlatego teraz limit obejmie również lokale użytkowe do których nie można wejść się prosto z ulicy.

„W sytuacji kiedy ktoś chce traktować daną inwestycję jako element polityki mieszkaniowej, wynajmować to na pobyt stały nie dopuścimy do tego typu sytuacji.” 

Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii

Deweloper nie będzie mógł ukrywać ceny mieszkania. Potencjalny nabywca pozna ją na stronie internetowej dewelopera, a nie dopiero w trakcie wizyty w biurze sprzedaży mieszkań. Średnią cenę mieszkań w danym rejonie sprawdzi na specjalnej rządowej stronie internetowej. Nowe przepisy ograniczą proceder pośrednictwa w zakupie nowego mieszkania.

„Nie będzie już można robić zapisów w umowie deweloperskiej, w umowie przedwstępnej o możliwości dokonania cesji na osobę trzecią, więc koniec z handlem umowami. (…) Raz ktoś może standardowo kupić lokal mieszkalny. Raz na 3 lata może dokonać cesji.”

Tomasz Narkun, ekspert ds. rynku nieruchomości

Osoba kupująca mieszkanie na rynku wtórnym, które jest jej pierwszym mieszkanie nie zapłaci dwuprocentowego podatku od czynności prawnej PCC.

„Przy mieszkaniu 450 tys. oszczędność dla Kowalskiego przy zakupie pierwszego mieszkania 9 tys. zł. (…) To jest duży koszt, który nie jest kredytowany, który musimy zapłacić z własnej kieszeni.”

Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii



Ponadto rząd chce, aby przy budynkach mieszkalnych z ponad 20 mieszkaniami obowiązkowo będą powstawały odpowiedniej wielkości place zabaw i miejsca do trzymania rowerów. (Fot. Edward Jasnosz)


28 marca 2023

Niemcy chcą wyeliminować pojazdy spalinowe na benzynę i diesla

Niemcy chcą zastąpić paliwa kopalne paliwami syntetycznymi. To warunek, który pozwolić ma na rejestrowanie nowych aut spalinowych po 2035 roku.

W połowie lutego Parlament Europejski poparł projekt rozporządzenia, które uniemożliwi rejestrowanie nowych aut spalinowych od 2035 roku. Sprzeciw wobec pomysłu, będącego elementem unijnego pakietu Fit for 55, wyraziła grupa państw, w tym Polska i Węgry. Jednak prace nad rozporządzeniem zablokował dopiero sprzeciw Niemiec. W sobotę unijny komisarz ds. środowiska Frans Timmermans poinformował, że Niemcy chcą kontynuowania prac nad rozporządzeniem, ale pod własnym warunkiem.

Udało nam się osiągnąć porozumienie z Niemcami w sprawie przyszłego wykorzystania paliw syntetycznych w samochodach. Będziemy teraz pracować nad jak najszybszym przyjęciem rozporządzenia.”

Źródło: Twitter/Frans Timmermans

Niemcy chcą, aby po 2035 roku dozwolone było rejestrowanie nowych samochodów spalinowych napędzanych jedynie paliwami neutralnymi pod względem emisji CO2. Chodzi o paliwa syntetyczne wytwarzane m.in. z biomasy. Temat był poruszany na ubiegłym tygodniu na szczycie przywódców państw UE.

Niemcy i Komisja Europejska są na dobrej drodze do rozwiązania sporu o unijną regulację.”

Olaf Scholz, kanclerz Niemiec

Polska nie ustanie w sprzeciwie wobec limitów dotyczących samochodów spalinowych.

Będziemy sprzeciwiać się razem z innymi państwami.”

Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska

Technologia produkcji paliw syntetycznych jest kosztowna i energochłonna. Koszt paliwa podniesienie ceny i tak już drogich samochodów elektrycznych. Problem to także ceny i dostępność metali potrzebnych do wyprodukowania litowo-jonowych baterii. Surowce są sprowadzane m.in. z Chin.

W Unii Europejskiej wciąż jest bardzo mała liczba stacji ładujących samochody elektryczne. Aby zapewnić swobodny dostęp do prądu powinno powstać przynajmniej 6 mln nowych miejsc ładowania pojazdów elektrycznych.


18 marca 2023

Karabinki Grot pozytywnie oceniane

Karabinki Grot to broń na światowym poziomie zbierająca pochlebne recenzje – wskazał prezydent Andrzej Duda w trakcie wizyty w radomskiej fabryce Łucznik. To odpowiedź na krytykę portalu Onet, który wyliczał rzekome wady broni. Tymczasem po polskiej armii zamówienie na kolejne egzemplarze Grotów złożyli Ukraińcy.

Prezydent Andrzej Duda odwiedził Fabrykę Broni „Łucznik” w Radomiu.

Mamy fenomenalnych inżynierów, mamy fenomenalnych konstruktorów, mamy niezwykle innowacyjną myśl techniczną.”

Andrzej Duda, prezydent RP

Fabryka produkuje karabinek szturmowy Grot. Modułowa konstrukcja umożliwia szybkie dostosowanie broni do potrzeb użytkownika. Karabinek może występować w wielu konfiguracjach. Pierwsze egzemplarze Grotów trafiły w 2017 roku do Wojsk Obrony Terytorialnej, a od 2019 roku wchodzą na wyposażenie wojsk operacyjnych.

Jest to broń która dziś spełnia wszystkie światowe wymagania, jest absolutnie na najwyższym światowym poziomie.”

Andrzej Duda, prezydent RP

Źródło: Twitter/Kancelaria Prezydenta

Z karabinków korzysta ukraińska armia. Jej egzemplarze zamówiły Stany Zjednoczone i państwa Afryki wschodniej. Popularność Grotów nie przeszkadza portalowi Onet na kolejną krytykę. W ubiegłym tygodniu jego dziennikarze zasugerowali, że w trakcie szkolenia polskich i ukraińskich żołnierzy wykryto szereg wad. To zacinanie się broni, wypadanie niektórych elementów czy niską celność. Krytykę zdementował polski prezydent.

Otrzymujemy świetne recenzje tej broni chociażby od żołnierzy, którzy używają jej na Ukrainie. (…) Rozmawiałem z żołnierzami naszych wojsk specjalnych. (...) Wystrzelili wiele tysięcy sztuk amunicji, nie było ani jednego zacięcia.” 

Andrzej Duda, prezydent RP

Broń na tyle spodobała się naszym sąsiadom, że postanowili zamówić w radomskiej fabryce kolejne Groty. Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak nie ujawnia liczby zamówionej broni, ale zapewnia, że nie będzie to ilość śladowa.

Ukraińcy postanowili zamówić w fabryce kolejne egzemplarze Grotów i myślę, że to jest najlepsza odpowiedź na te wszystkie publikacje.”

Mariusz Błaszczak, wicepremier, minister obrony narodowej

Poprzedni atak Onetu na polskie karabinki miał miejsce w 2021 roku. Wówczas mówiono o rzekomym rdzewieniu czy przegrzewania się Grotów. Fabryka Łucznik wytoczyła portalowi proces sądowy. Obecna publikacja portalu zbiegła się w czasie z trwającymi negocjacjami na temat sprzedaży Grotów m.in. na Bliski Wschód. Onet wpisuje się w lobbing firm zbrojeniowych – zaznacza minister obrony narodowej.

To kolejny atak portalu, którego właścicielem jest kapitał niemiecko-szwajcarski.”

Mariusz Błaszczak, wicepremier, minister obrony narodowej

W lutym ministerstwo obrony narodowej zwiększyło zamówienie na Groty dla polskiej armii. Do końca 2026 roku do wojska trafi 88 tys. sztuk. Prezydent podkreśla, że docelowa ilość tej broni w polskiej armii sięgnąć ma miliona sztuk.


16 marca 2023

Unia Europejska chce zakazać używania kotłów na gaz

Komisja Europejska chce usunąć z domów kotły na paliwa kopalne m.in. na gaz. Jej projekt poparł Parlament Europejski. Od 2028 roku kotłów nie będzie można instalować w nowych budynkach, a od 2035 roku także w domach remontowanych.

Komisja Europejska chce zmusić mieszkańców Unii do termomodernizacji domów. Od 2030 roku każdy budynek mieszkalny będzie musiał spełniać co najmniej Klasę Energetyczną E. Zmiany poparł Parlament Europejski m.in. głosami Partii Zielonych.

Budynki odpowiadają za 1/3 emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej. (…) Państwa członkowskie muszą przyjąć plany celem wycofania wykorzystania paliw kopalnych w budynkach.”

Ciarán Cuffe, poseł do Parlamentu Europejskiego, Partia Zielonych

Komisja chce zastąpić kotły na paliwa kopalne pompami ciepła. Wymóg ma obowiązywać od 2028 roku. Rygor będzie rozszerzany. Od 2035 roku kotły będą obowiązkowo usuwane z domów remontowanych. Unijna komisarz ds. energii Kadri Simson liczy na dużą ilość termomodernizacji, które będą zmniejszać koszty życia.

Chodzi o remonty budynków w najgorszym stanie. Przede wszystkim tych, w których wszyscy mieszkańcy płacą dużo za energię. Często w tych budynkach mieszkają najbiedniejsi.” 

Kadri Simson, unijna komisarz ds. energii

Komisja nie określa źródeł finansowania termomodernizacji budynków. Obowiązek znalezienia środków nakłada na państwa członkowskie. Europoseł Solidarnej Polski Patryk Jaki przypomina, że w połowie ubiegłego roku Parlament Europejski uznał inwestycje w gaz za zgodne z celami klimatycznymi UE.


Komisja Europejska wciąż zacieśnia swoje cele klimatyczne. Na stole negocjacji leży zakaz rejestracji nowych aut spalinowych po 2035 roku czy odchodzenie od mięsa na rzecz spożywania robaków.


10 marca 2023

NBP prognozuje hamowanie wzrostu cen

Narodowy Bank Polski prognozuje tegoroczną inflację na poziomie niespełna 12 proc. W ciągu następnych 2 lat jej wartość ma spadać 3,5 proc. W tym roku polska gospodarka odnotuje znaczące osłabienie, ale w następnych latach polskie PKB pójdzie w górę.

Wzrost cen będą hamowały. Według Narodowego Banku Polskiego w tym roku inflacja wynieść ma 11,9 proc. rdr. W 2024 roku ma to być niespełna 6 proc., a w 2025 roku ponad 3 proc.

„Ten spadek inflacji jest bardzo zdecydowany, ale rozłożony w czasie. (…) W zasadzie wszystkie Banki Centralne oczekują silnego spadku inflacji w tym roku.”

dr Piotr Szpunar, dyrektor Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych NBP

Spadek inflacji ma być efektem zmian gospodarczych oraz spadku cen surowców energetycznych.

„Będzie to wynikało ze spowolnienia krajowego popytu czy krajowego wzrostu gospodarczego. (…) Na pewno w kierunku niższej inflacji działają też działania osłonowe, czyli zamrożenie cen gazu, maksymalne ceny na energię elektryczną.”

dr Jacek Kotłowski, zastępca dyrektora Departamentu Analiz i Badan Ekonomicznych NBP

Po ubiegłorocznym wzroście Produktu Krajowego Brutto na poziomie 4,9 proc., tegoroczne PKB wynieść ma 0,9 proc.

„Cały czas jesteśmy pod wpływem tych silnych negatywnych szoków podażowych obniżających nam wzrost gospodarczy, mamy cały czas spowolnienie za granicą mimo tych lepszych danych i oczywiście działają podwyżki stóp procentowych.”

dr Jacek Kotłowski, zastępca dyrektora Departamentu Analiz i Badan Ekonomicznych NBP

Spowolnienie to również efekt szantażu energetycznego Władimira Putina. Znacznie lepiej ma być w następnych latach. W 2024 roku wzrost gospodarczy ma wynieść 2,1 proc., a w 2025 roku przekroczyć 3 proc. NBP wskazuje na szereg zmiennych.

„Przede wszystkim przebieg agresji Rosji na Ukrainę. (…) Potrafimy sobie wyobrazić sytuację kiedy surowce mogą dalej rosnąć albo na skutek zaostrzenia się konfliktu albo na skutek decyzji OPEC.”

dr Jacek Kotłowski, zastępca dyrektora Departamentu Analiz i Badan Ekonomicznych NBP

Prezes NBP prof. Adam Glapiński przypomina, że Polska czeka na unijne środki w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Rząd finansuje już inwestycje zapisane w Planie za pomocą środków z naszego budżetu. Odzyska je po uruchomieniu unijnej wypłaty. Prezes przekonuje, że środki z KPO nie mają dużego znaczenia dla polskiego PKB.  

„W pierwszym roku to byłoby jakieś 0,4 proc., w następnych latach 0,3 proc. (…) Ale te środki nam się należą i te środki dostaniemy.

 prof. Adam Glapiński, prezes NBP

Z KPO Polska ma otrzymać prawie 24 mld euro w formie dotacji oraz 11,5 mld euro w formie pożyczek. (Fot. Pixabay.com)


27 kwietnia 2021

Spada popularność diesla

Według danych ACEA (European Automobile Manufacturers Association) jeszcze w 2016 r. nowe auta z silnikiem diesla stanowiły największą liczbą pojazdów zarejestrowanych w Unii Europejskiej. Ich udział stanowił blisko połowę rejestracji nowych aut. Obecnie diesel zajmuje w tym rankingu 3 miejsce.

W I kwartale 2021 r. diesla wyprzedziły auta z silnikiem benzynowym i hybrydowym. Samochody z napędem benzynowym są na podium, choć prawdopodobnie w ciągu kolejnych 5 lat ustąpią pierwszego miejsca autom hybrydowym.

Niewykluczone że w ciągu kolejnych 5 lat diesla wyprzedzą też samochody elektryczne (ECV).

Swój udział w rynku w I kwartale 2021 r., wyprzedzając diesla, zwiększyły samochody spalinowe wspomagane silnikiem elektrycznym (tzw. hybrydy HEV) oraz samochody spalinowe wspomagane silnikiem elektrycznym ładowanym zewnętrznie (tzw. hybrydy PHEV).

Mają łącznie 26,6% udziału (HEV - 18,4%, PHEV - 8,2%) w rejestracjach nowych samochodów w I kwartale 2021 r. Udział diesla wynosi obecnie mniej niż 1/4 wszystkich rejestracji (23,2%). Tym samym auta hybrydowe zepchnęły diesla na 3 miejsce, jeśli chodzi o udział w rejestracji nowych samochodów w podziale na rodzaje napędu.


Diesel traci 2 miejsce wśród najchętniej kupowanych nowych samochodów.

Różnica nie jest duża, bo wynosi 3,4%, jednak są marne szanse, aby diesel powrócił na 2 miejsce. Do końca roku przewaga może jeszcze wzrosnąć.

Według danych ACEA, największy boom w Unii Europejskiej na alternatywne napędy miał miejsce w 2020 r. Wtedy to auta hybrydowe prawie podwoiły swoją liczbę w stosunku do roku 2019, a auta elektryczne ją potroiły.

Transformacja elektromobilna trwa. Jak pokazują dane za I kwartał obecnego roku nawet pandemia nie zatrzyma tego trendu.


2 sierpnia 2019

Prosta Spółka Akcyjna dla polskich startupów


Od 1 marca przyszłego roku innowacyjni przedsiębiorcy będą mogli w prostszy sposób założyć spółkę, aby pozyskać kapitał. Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Kodeksu Spółek Handlowych wprowadzającą Prostą Spółkę Akcyjną. Rozwiązanie ma zatrzymać w Polsce rodzime, innowacyjne firmy. To ostatnia ustawa w ramach pakietu "100 zmian dla firm" przygotowanego przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.

Ponad 70 proc. polskich startupów działa w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Teraz osoby chcące wprowadzić swój pomysł w życie mogą skorzystać z nowego rozwiązania. Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację wprowadzającą Prostą Spółkę Akcyjną: "Dla młodych przedsiębiorców zostaje stworzona nowa forma Prostej Spółki Akcyjnej, coś czego jeszcze do tej pory w polskim systemie nie było."

Na założenie Prostej Spółki Akcyjnej wystarczy 1 zł kapitału. Procedura rejestracji przez Internet nie zajmie więcej niż 24 godziny. Spółka nie musi mieć Rady Nadzorczej. Uchwały będą mogły być podejmowane przez pocztę elektroniczną lub w trakcie wideokonferencji. Uproszczona została procedura likwidacyjna. Akcjonariuszy po raz pierwszy w polskim prawie będzie można rejestrować w rejestrach rozproszonych. Akcje Prostej Spółki Akcyjnej nie będą notowane na giełdzie. Będzie jednak możliwość przekształcenia spółki w spółkę akcyjną. Spółka to odpowiedź na potrzeby młodych startupów – podkreśla minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz: "Aby zakładanie innowacyjnych działalności, aby ponoszenie ryzykownych wydatków na badania i rozwój w Polsce było łatwe, możliwe i osiągalne.(…) Dzisiaj Polska jest tą jurysdykcją prawną, która może konkurować z Londynem, Berlinem, a nawet w pewnych obszarach z Doliną Krzemową."

Nowe przepisy zaczną obowiązywać 1 marca 2020 roku. Prosta Spółka Akcyjna to kolejne z rozwiązań mających wzmocnić start i rozwój innowacyjnych firm. W polskim prawie funkcjonuje już ulga na działalność badawczo-rozwojową, 5-cio proc. podatek z przychodów od wyników prac badawczo-rozwojowych oraz zwolnienie podatkowe dla alternatywnych spółek inwestycyjnych. (Fot. Edward Jasnosz)


14 maja 2019

Raport ws. reparacji wojennych trafi do Angeli Merkel


Raport dotyczący Polskich strat wojennych powinien trafić do wszystkich państw europejski, a przede wszystkim na stół kanclerz Niemiec – mówił przewodniczący parlamentarnego zespołu do spraw reparacji wojennych od Niemiec poseł Arkadiusz Mularczyk. Szczegółowy raport z prac komisji poznamy najprawdopodobniej 1 września, w 80. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej.

Parlamentarny zespół ds. reparacji wojennych działa od półtora roku. Przez ten czas eksperci przeprowadzili szereg badań i analiz – mówił przewodniczący zespołu poseł Arkadiusz Mularczyk: "Umożliwiły nam opisanie najważniejszych rodzajów strat wojennych i tu trzeba podkreślić ze stałą stanowczością: te jednak straty ludzkie, te wymordowanie 5 mln 200 tys. obywateli to były największe straty wojenne jeśli chodzi o straty wojenne Polski."    

Wymordowanie milionów Polaków oraz ograniczenie liczby urodzeń po wojnie przełożyło się na realne straty ekonomiczne naszego kraju - zaznaczył dr Paweł Pońsko ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie: "Straty w ludziach to straty w sile roboczej, czyli czynniku produkcji, który byłby wykorzystywany do produkowania tego dobra, to wszystko jest mierzone za pomocą PKB."

Przed wojną PKB Polski było porównywalne do PKB Hiszpanii. Obecnie jest dwukrotnie mniejsze. Niemcy systemowo przejmowali polskie zakłady – mówił prof. Mieczysław Prystupa z Politechniki Warszawskiej: "To jest utracona produkcja, produkcja która była nakierowana na potrzeby wojenne Niemiec, dość powiedzieć że np. 1/3 produkcji amunicji dla potrzeb armii niemieckiej była produkowana w Generalnym Gubernatorstwie." Niemiecki okupant przejął też kontrolę nad polską walutą w Generalnym Gubernatorstwie. Bank Emisyjny w Polsce, który miał swoją siedzibę w Krakowie wymieniał niemieckim żołnierzom czeki na złote krakowskie – przypominał profesor: "Za te złote krakowskie żołnierze kupowali żywność, ubrania czy coś innego, ale oczywiście po cenach urzędowych które były kilkudziesięciu razy  niższe niż od cen wolnorynkowych, czyli rolnik który sprzedawał tę żywność kilkudziesięciu razy krotnie był stratny na tym."    

Niemcy nigdy nie zapłaciły Polsce za wymienione czeki. Niewyobrażalne straty poniosła Polska kultura i sztuka. Część kolekcji została zniszczona, większość dzieł Niemcy po prostu wywieźli – mówił prof. Mirosław Kłusek z Uniwersytetu Łódzkiego: "Niemcy dokonując rabunków w  muzeach niszczyli równocześnie inwentarze i nie jesteśmy w stanie w większości przypadków stwierdzić co było w danym muzeum."   

Raport na temat polskich strat wojennych po publikacji powinien trafić do członków Rady Europy i państw Unii Europejskiej. Publikacja raportu planowana jest na 1 września, w 80. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej.


8 maja 2019

Bank Emisyjny niszczył polską gospodarkę


Stworzony pod niemiecką okupacją Bank Emisyjny służył do osłabienia polskiej gospodarki w czasie II Wojny Światowej - mówią eksperci parlamentarnego zespołu do spraw reparacji. Zespół zajął się stratami Skarbu Państwa oraz działalnością Banku Emisyjnego w tym okresie. Tymczasem Kukiz'15 chce zapobiec egzekwowaniu przez nasz kraj zapisów Ustawy 447 pozwalającej na roszczenia żydowskie wobec Polski.

Straty materialne, kulturowe i osobowe w czasie II wojny światowej to nie jedyne skutki napaści  Niemiec na Polskę. Polscy obywatele musieli utrzymywać swoich najeźdźców, okupantów – podkreślał Arkadiusz Mularczyk, przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. reparacji: "Ciężar utrzymania tej administracji niemieckiej, machiny niemieckiej wojennej spadał na barki polskiego społeczeństwa. Musimy pamiętać że za niedostarczenie np. kontyngentu przez rolnika krowy czy spożycia jej na własne potrzeby karano śmiercią."

Na terenie ziem polskich działalność okupacyjną prowadził Bank Emisyjny w Polsce, pełniący funkcję banku centralnego Generalnego Gubernatorstwa. Bank wyemitował nowe bilety pieniężne, które teoretycznie miały zastąpić te funkcjonujące do wybuchu wojny - mówił profesor Mirosław Kłusek z Uniwersytetu Łódzkiego: "Nie wymieniając całkowicie tych które funkcjonowały wcześniej i tu już był drenaż, że społeczeństwo polskie w dziewięćdziesięciu paru procentach zostało z tymi pieniędzmi, które stały się bezwartościowe w wyniku wybuchu II Wojny Światowej. Następnie Bank Emisyjny realizował cele armii niemieckiej przekazując im pieniądze w zamian za czeki żołnierzy Wermachtu."

Za te czeki państwo polskie do dnia dzisiejszego nie otrzymało pieniędzy. Na posiedzeniu nie padła konkretna kwota. Jej wartość podana zostanie dopiero w raporcie końcowym. W przyszłym tygodniu zespół powinien podsumować swoje prace - informował przewodniczący: "Zdecydowaną większość strat, które jesteśmy w stanie oszacować oszacowaliśmy, myślę że warto to zaprezentować opinii publicznej i w Polsce i na świecie, ponieważ jest duże zainteresowanie pracami naszego zespołu."

Polska jako największa ofiara II Wojny Światowej nie otrzymała zadośćuczynienia. Polski rząd oficjalnie takiego zrzeczenia odszkodowań i reparacji nie podpisał. Odszkodowań nigdy nie zrzekła się także Grecja, która teraz od Niemic będzie domagać się przynajmniej 290 mld euro. Polska musi za to odnosić się do roszczeń środowisk żydowskich. Amerykańska Ustawa 447 nakłada na Departament Stanu USA obowiązek presji dyplomatycznej na rządy innych państw w celu zwrotu mienia bezspadkowego lub wypłaty rekompensat za mienie pozostawione po II Wojnie Światowej, organizacjom żydowskim. Te domagają się 300 mld dolarów.

Tymczasem Kukiz'15 złożył projekt uchwały Anty-447, która ma przeciwdziałać takim roszczeniom. Zakłada ona zakaz pokrywania tego typu roszczeń, każdy funkcjonariusz państwa polskiego ma mieć obowiązek informowania jeśli takie żądania wystąpią, a pomoc dla osób wobec których skierowane byłyby takie roszczenia będzie niosła Prokuratura Generalna.

Końcowy raport zespołu ds. reparacji może zostać upubliczniony 1 września, w 80. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej.