Pokazywanie postów oznaczonych etykietą śmierć. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą śmierć. Pokaż wszystkie posty

24 marca 2023

Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką

24 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. To wspomnienie tysięcy naszych rodaków, którzy z narażeniem życia udzielali schronienia drugiemu człowiekowi.

24 marca 1944 roku we wsi Markowa na podkarpaciu doszło do masowej egzekucji. Niemcy zabili ośmioro Żydów oraz ukrywającą ich rodzinę Ulmów.

Zamordowano wielodzietną rodzinę rodziców Józefa i Wiktorię Ulmów wraz z sześciorgiem dzieci i siódmym dzieckiem nienarodzonym w łonie matki.”

Andrzej Duda, prezydent RP

Źródło: Youtube/Prezydent RP Andrzej Duda

Rocznica tragedii to od 2018 roku Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Rodzina Ulmów zostanie beatyfikowana 10 września. Jak mówił we wsi Markowa prezydent Andrzej Duda, rodzina kierowała się szacunkiem dla życia i miłością bliźniego.

Przesiąknięci tymi ideałami tak głęboko, że się nie bali. Nie bali się udzielić pomocy. (…) W Polsce za pomoc Żydom pod okupacją niemiecką w czasie II wojny światowej ze strony niemieckich okupantów, oprawców groziła kara śmierci.”

Andrzej Duda, prezydent RP

Uroczystość upamiętniająca zabitych Polaków odbyła się w Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów.

Ludzie nie zaprzestali udzielania pomocy. (…) Stoimy przed ścianą pamięci na której są tabliczki z nazwiskami i to są rodziny tylko stąd.”

Andrzej Duda, prezydent RP

Do dziś nie wiadomo ile Polaków ratowało Żydom. Szacunkowe dane mówią nawet o 300 tys. osób. Metropolita przemyski ks. abp Adam Szal wezwał Polaków do kierowania się w życiu wartościami tamtych osób.

Są wezwaniem dla nas wszystkich do wprowadzania w życie przykazania miłości.”

ks. abp Adam Szal, metropolita przemyski



W warszawskiej Bazylice Najświętszego Serca Jezusowego upamiętniono księży salezjanów Michała Kubackiego i Jana Stanka.

Pracowali tutaj w trakcie wojny i wraz z innymi pomagali potrzebującym. (...) To jest troska o drugiego człowieka w bardzo różnych wymiarach i to tutaj się działo.”

ks. bp Romuald Kamiński, biskup warszawsko-praski

Księża udzielali schronienia Żydom, którzy uciekli z transportów do obozów koncentracyjnych oraz ocaleli podczas likwidacji warszawskiego getta. Przed bazyliką odsłonięto pamiątkową tablicę. 

Rodziny Polaków ratujących Żydów złożyły wieńce przed warszawskim pomnikiem Żegoty.

Pomoc Żydom niósł ks. Franciszek Garncarek. Kapłan wystawiał fałszywe metryki chrztu. Zginął zastrzelony po odprawieniu Mszy św. w 1943 roku. Dzięki księdzu ocalało wiele żydowskich dzieci wyprowadzonych z getta przez Irenę Sendlerową. Przełożona prowincji warszawskiej Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi siostra Matylda Getter ukrywała żydowskie dzieci w kilku zakonnych sierocińcach. Ocalono kilkaset dzieci.

Ważne miejsca pamięci o Polakach ratujących żydów jest kaplica pamięci w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i świętego Jana Pawła II w Toruniu. Tuż obok znajduje się park pamięci. (Fot. Edward Jasnosz)


1 marca 2023

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

1 marca to rocznica rozstrzelania przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Tego dnia obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Powojenna konspiracja niepodległościowa, aż do powstania "Solidarności", była najliczniejszą formą oporu społeczeństwa polskiego wobec okupanta.

19 stycznia 1945 roku gen. Leopold Okulicki „Niedźwiadek” rozwiązał Armię Krajową. Jej rolę miała przejąć organizacja „NIE”. Gdy w marcu tego roku Okulicki został aresztowany przez NKWD, „NIE” uznano za strukturę zdekonspirowaną i rozkazem pełniącego obowiązki Naczelnego Wodza gen. Władysława Andersa zlikwidowano 7 maja 1945 roku. Jeszcze tego samego dnia Anders powołał Delegaturę Sił Zbrojnych na Kraj z płk. Janem Rzepeckim na czele. Przejął on struktury „NIE” oraz zlikwidowanej Armię Krajową. Kiedy w czerwcu 1945 roku powstał w Moskwie uznany przez mocarstwa zachodnie Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej, na wniosek płk. Rzepeckiego doszło do likwidacji Delegatury Sił Zbrojnych.

Największą zakonspirowaną organizacją niepodległościową po wojnie było Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość”, które powstało 2 września 1945 roku. Jego pierwszym prezesem był płk Rzepecki. Jak szacują historycy, przez szeregi „WiN” przeszło ok. 30 tys. działaczy i żołnierzy. Łącznie, przez ponad 5 lat działalności, funkcjonowały cztery zarządy główne organizacji. Zrzeszenie stało się najważniejszym celem do zwalczenia dla komunistycznych służb bezpieczeństwa.

Żołnierze Wyklęci to ludzie kontynuujący walkę o niepodległość Polski, którzy zaczynali ją toczyć bardzo często na początku II Wojny Światowej. Konspiracja niepodległościowa w sposób płynny zmieniła swoje oblicze z oblicza antyniemieckiego na antykomunistyczne. Stało się to w połowie 1943 roku, po zerwaniu stosunków dyplomatycznych przez Rosję z rządem polskim na uchodźstwie.

Fot. wikipedia.org

Według niepewnych danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z lat siedemdziesiątych w okresie 1945–1955 śmierć z bronią w ręku poniosło ok. 9 tys. członków konspiracji. Szacunki te są jednak niepełne, a opór był z pewnością liczbowo znacznie wyższy.

Walcząc z siłami nowego agresora, żołnierze niepodległościowi musieli się zmierzyć z ogromną, wymierzoną w nich propagandą Polski Ludowej, która nazywała ich „bandami reakcyjnego podziemia”. Natomiast osoby działające w antykomunistycznych organizacjach i oddziałach zbrojnych, które znalazły się w kartotekach aparatu bezpieczeństwa, określono mianem „wrogów ludu”.

Sformułowanie „Żołnierze Wyklęci” powstało w 1993 roku, kiedy po raz pierwszy użyto go w tytule wystawy „Żołnierze Wyklęci – antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 r.”. Stanowi ono bezpośrednie odwołanie do listu otrzymanego przez wdowę po jednym z żołnierzy podziemia, w którym, zawiadamiając o wykonaniu wyroku śmierci na jej mężu, dowódca jednostki wojskowej pisze o nim: „Wieczna hańba i nienawiść naszych żołnierzy i oficerów towarzyszy mu i poza grób. Każdy, kto czuje w sobie polską krew, przeklina go – niech więc wyrzeknie się go własna jego żona i dziecko”.

Dziś Żołnierze Wyklęci to Żołnierze Niezłomni – bohaterscy obrońcy polskiej niepodległości.


28 marca 2021

Apel o jak najszybsze prace Sejmu nad projektem ws. hospicjów perinatalnych

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik zaapelował do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o jak najszybsze rozpoczęcie prac nad projektem ustawy o funkcjonowaniu hospicjów perinatalnych. Projekt przygotowali posłowie Solidarnej Polski.

W związku z ubiegłorocznym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w Polsce niedopuszczalna jest aborcja z uwagi na przesłankę embriopatologiczną. Trybunał orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku zezwalający na zabicie dziecka nienarodzonego w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.

Solidarna Polska opracowała projekt ustawy regulujący funkcjonowanie hospicjów perinatalnych. Politycy zaznaczają, że projekt jest formą wsparcia rodziców, którzy spodziewają się dziecka z nieuleczalną, śmiertelną wadą.

Według wiceministra sprawiedliwości Michała Wójcika projekt zakłada utworzenie w szpitalu koordynatorów opiekujących się ciążą obarczoną wadą letalną. Lekarz będzie miał obowiązek poinformować matkę o możliwości skorzystania z opieki w hospicjum. Powstać miałyby odrębne sale szpitalne dla kobiet w ciąży z wadą letalną. Przepisy regulować mają też kwestie pochówku dziecka.

Wiceminister zaapelował do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o jak najszybsze rozpoczęcie prac legislacyjnych nad projektem. Zaapelował też do wszystkich ugrupowań politycznych o konsensus. Jak mówi to dobry projekt o tym jak państwo powinno pomagać takim osobom. Taki projekt powinien zostać przyjęty już wiele lat temu – dodaje.


10 kwietnia 2020

10. rocznica katastrofy smoleńskiej


Dziesięć lat temu Polską wstrząsnęła tragiczna wiadomość. 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie lotniczej w Smoleńsku zginął prezydent Polski Lech Kaczyński oraz towarzyszące mu 95 osób. Odeszła elita państwa. Ofiary katastrofy uczczono w całej Polsce.

10 kwietnia 2010r. polska delegacja z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele uczestniczyć miała w uroczystościach z okazji 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Na uroczystości w Rosji delegacja nie dotarła. 

 Miał być tu dzisiaj prezydent RP, szanowni państwo niestety pana prezydenta nie ma z nami, doszło do katastrofy lotniczej.” - powiedział tuż przed Mszą Św. w Lesie Katyńskim wiceszef kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego Jacek Sasin.

W katastrofie zginęli wszyscy pasażerowie oraz cała załoga Tu-154 - 96 osób, m.in. prezydent Lech Kaczyński, pierwsza dama Marią Kaczyńską i ostatni prezydent na uchodźctwie Ryszard Kaczorowski. Zginęli dowódcy sił zbrojnych, politycy, duchowni i przedstawiciele Rodzin Katyńskich. 

Prezydent Lech Kaczyński w przemówieniu, które nie zdążył wygłosić wskazał na konieczność wyjaśnienia zbrodni katyńskiej, tak aby kłamstwo katyńskie na zawsze zniknęło z przestrzeni publicznej.


W dniu katastrofy tysiące zrozpaczonych osób zaczęło gromadzić się na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim. Tysiące osób wyszło na ulice polskich miast. Tysiące uczestniczyło w pogrzebach ofiar.

Każda rocznica katastrofy skupia na modlitwie setki osób. Od 2010 roku ulicami Warszawy przechodziły marsze w tzw. miesięcznice smoleńskie. W tym roku w związku z pandemią koronawirusa obchody były skromne.

W Warszawie przed pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej wieńce złożyli m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz premier Mateusz Morawiecki. Wspólnie odmówiono modlitwę. Wieńce złożono również na grobach ofiar katastrofy na warszawskich Powązkach. Tu spoczywają m.in. dowódca sił powietrznych RP gen. Andrzej Błasik, minister w kancelarii prezydenta Mariusz Handzlik, przewodnicząca klubu PiS Grażyna Gęsicka oraz prezes NBP Sławomir Skrzypek.

Na Wawelu przed kryptą, w której spoczywa para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy modlił się prezydent Andrzej Duda. Wieczorem prezydent wygłosił orędzie do narodu.



8 sierpnia 2019

Rośnie liczba aborcji w Polsce


Jak informuje Ministerstwo Zdrowia w 2018 roku w polskich szpitalach przeprowadzono 1076 aborcji. W większości z powodu podejrzenia upośledzenia lub choroby dziecka. Najwięcej zabiegów przerwania ciąży wykonano na Mazowszu. Dla porównania w 2017 roku takich zabiegów przeprowadzono 1057.

Prawie wszystkie aborcje wykonano po tym, jak badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazały na prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia dziecka.

Najczęściej zabiegi dokonywano u kobiet w wieku 35 lat i więcej - 409 aborcji. 57 zabiegów wykonano u nastolatek poniżej 18 lat.

W statystykach aborcyjnych przoduje województwo mazowieckie (287 aborcji), małopolskie (106 aborcji) i łódzkie (105 aborcji). Jedynie w województwie podkarpackim nie zanotowano żadnego zabiegu przerwania ciąży.

Eksperci podkreślają, że już w 18-stym dniu od zapłodnienia zaczyna bić ludzkie serce, a w 40-tym dniu zaczyna funkcjonować mózg. Jednak, aby do tego doszło już od 30 godziny po zapłodnieniu rozpoczyna się regularny rozwój komórek tworzących ludzki organizm.


Źródło: Fundacja Małych Stópek


17 kwietnia 2019

IPN nawiązał współpracę z Muzeum Getta Warszawskiego


Przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej i Muzeum Getta Warszawskiego podpisali umowę o współpracy na płaszczyźnie edukacyjnej, wystawienniczej i naukowej. Powstające muzeum otrzyma od IPN archiwalne dokumenty. W piątek minie 76 lat od rozpoczęcia powstania w Getcie Warszawskim. Powstania, w którym chodziło o godną śmierć, bo na zwycięstewo nie było szans - mówią historycy. 

W Warszawie Niemcy utworzyli getto 2 października 1940 roku. Masowe unicestwienie narodu żydowskiego okupanci rozpoczęli w styczniu 1942 r. po konferencji w Wannsee, na której omówiono plany zagłady. Niemcy w getcie w Warszawie stłoczyli około 450 tys. osób pochodzenia żydowskiego. Tysiące zabił głód i choroby. Latem 1942 r. 75 proc. mieszkańców wywieziono do Treblinki, gdzie większość Niemcy zamordowali. 19 kwietnia 1943 r. oddziały niemieckie wkroczyły do żydowskiej dzielnicy i rozpoczęli jej likwidację.  Wtedy też wybuchło powstanie, które zakończyło całkowitą likwidacją getta.

Tworzenie Muzeum Getta Warszawskiego zainaugurowano w lutym ubiegłego roku. Dziś jego dyrektor Albert Stankowski i prezes IPN dr Jarosław Szarek podpisali umowę o wzajemnej współpracy. Różnie było z pamięcią o Powstaniu Warszawskim i Powstaniu w Gettcie Warszawskim - mówił dr Jarosław Szarek: "Na zachodzie większa była wiedza o powstaniu w Getcie Warszawskim, żeby to zmienić kilkanaście lat temu powstało Muzeum Powstania Warszawskiego. W Polsce było odwrotnie, dzisiaj od wielu miesięcy nadrabiamy ten czas tworząc Muzeum Getta Warszawskiego." Przez długie lata na Zachodzie oba powstania były mylone lub traktowane jako jedno.

W ramach współpracy IPN udostępni szereg materiałów archiwalnych związanych z losami żydów na ziemiach polskich. Jednym z nich jest oryginał raportu Jürgena Stroopa, dowódcy niemieckich sił liwidacyjnych w Getcie Warszawskim – zauważył dyrektor Muzeum Getta Warszawskiego Albert Stankowski: "Będziemy się starali zgromadzić jak najwięcej oryginalnych eksponatów i dokumentów. Zaprezentowany dziś raport Stroopa jest jednym z najważniejszych źródeł dokumentujących eksterminację polskich żydów podczas II Wojny Światowej."
 
Do Muzeum IPN przekaże między innymi akta Najwyższego Trybunału Narodowego i akta tajnej niemieckiej policji państwowej. To tylko część z materiałów dotyczących II wojny światowej, jakie w swoim zasobie ma IPN - podkreśliła dyrektor Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej Marzena Kruk: "Posiadamy blisko 4 km dokumentów, które odnoszą się do okresu II Wojny Światowej, są to m.in. dokumenty wytworzone przez organy bezpieczeństwa III rzeszy niemieckiej."

Otwarcie Muzeum Getta Warszawskiego planowane jest na 2023 rok, w 80. rocznicę rozpoczęcia powstania. (Fot. Edward Jasnosz)


27 marca 2019

KRUS szkoli rolników z bezpieczeństwa w rolnictwie


Spada liczba wypadków w rolnictwie. W 2018 było ich prawie 3 tys. mniej niż rok wcześniej – informuje Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, która rozpoczęła dziś ogólnopolską akcję informacyjną dotyczącą bezpieczeństwa w gospodarstwa rolnych.

Początek wiosny to też początek pracy w polach. Niestety to również początek sezonu wypadkowego w rolnictwie. Pracujące maszyny rolnicze, nieuwaga często prowadzą do tragedii. Dziś do szpitala w Gdańsku trafił mały chłopiec, na którego spadł ciężki element przyczepy rolniczej. Na szczęście liczba wypadków spada - mówi wiceprezes KRUS Andrzej Kneć: "W ubiegłym roku odnotowano spadek wypadków z 18 161 w 2017 roku do 15 295 w 2018 roku, to jest prawie 16 proc. a wskaźnika wypadków mierzonych na 1000 ubezpieczonych z 10,2 do 9,5 proc."

W porównaniu z latami 90-tymi liczba niebezpiecznych zdarzeń znacznie się zmniejszyła zauważa dyrektor Biura Prewencji KRUS Cezary Nobis: "Liczba zgłoszonych wypadków w 1993 roku prawie 66 tys., w 18 roku 15 tys., różnica ogromna ponad 50 tys., 4-krotny spadek."

Najczęściej rolnicy są poszkodowani przez upadki oraz pochwycenia i uderzenia przez ruchome części maszyn i urządzeń rolniczych. Często trafiają się też pogryzienia przez zwierzęta. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego we wszystkich gminach prowadzi szkolenia dla osób pracujących w gospodarstwach rolnych oraz ich rodzin.

W ubiegłym roku ruszyła ogólnopolska kampania pod hasłem "Upadek to nie przypadek". Działania przyniosły wymierny efekt. Zanotowano 14 proc. spadek liczby tego typu zdarzeń. KRUS zapowiada kontynuację tej kampanii oraz początek nowej - "Nie daj się wkręcić" - zauważa prezes KRUS Aleksandra Hadzik: "Uczymy jak powinna być wykonywana praca z maszynami, czyli właściwe osłony, szczegółowo nasi inspektorzy docierają do rolników, oglądają, pokazują jak powinny te maszyny być zabezpieczone."  

W ramach kampanii organizowane będą spotkania informacyjne oraz szkolenia BHP w remizach strażackich czy urzędach gminy. Ponadto pogadanki prewencyjne organizowane są w szkołach, na targach rolniczych i w czasie dożynek. Najmłodsi będą mogli wziąć udział m.in. w ogólnopolskim konkursie plastycznym "Bezpiecznie na wsi: maszyna pracuje, a dziecko obserwuje".