Liczymy
już tylko na pomoc prokuratury Zbigniewa Ziobry - mówili po spotkaniu z
przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego osoby poszkodowane przez GetBack.
Na spotkaniu nie padły żadne konkretne propozycje pomocy. Obligatariusze nie
wykluczają skierowania swojego problemu do instytucji Unii Europejskiej.
Komisja Nadzoru Finansowego informuje, że zweryfikowała nieprawidłowości
związane z sprawą GetBack.
O
godzinie 14 rozpoczęło się spotkanie osób poszkodowanych przez spółkę GetBack z
przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego oraz przedstawicielami Urzędu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Rzecznika Finansowego, Ministerstwa Finansów
oraz Kancelarii Premiera. „My idziemy wysłuchać co mają do
zaoferowania poszkodowanym przede
wszystkim Urząd Komisji Nadzoru Finansowego.“ - mówił prezes Stowarzyszenia Poszkodowanych
Obligatariuszy GetBack Artiom Bujan.
Spotkanie nie przyniosło żadnych rezultatów. Ja
informowali poszkodowani na spotkaniu padły deklaracje że są prowadzone działania
nad jakimiś rozwiązaniami prawnymi, ale nie ma żadnych konkretów. Poszkodowani
liczą na działania prokuratury regionalnej. A ta w wyniku dotychczasowego
śledztwa zatrzymała już 19 osób. Dodatkowo powołany został specjalny zespół prokuratorów.
Będzie on m.in. analizował akta w sprawach cywilnych rozpatrywanych przez sądy
powszechne, aby ustalić czy konieczny jest udział prokuratora oraz sporządzanie
odpowiednich pism procesowych. Na razie w skład zespołu wchodzi trzech
śledczych.
Niestety
trudną sytuację poszkodowanych osób dla własnego zarobku próbują wykorzystać
inne osoby - zauważa Józef Łagowski ze Stowarzyszenia Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack: „Namówienia ich do tego, żeby odsprzedały te obligacje plus
zainwestowały 4-krotność tej kwoty, którą wcześniej straciły na tych obligacjach
i w ciągu tam 2 lat odzyskają wszystkie środki plus bardzo duży procent. I
tutaj ta ciekawostka polega na tym, że to był pracownik jednego z tych banków,
które oferowały te obligacje."
Tym
także zajmuje się prokuratura regionalna w Warszawie. Spółka GetBack swoją
działalność rozpoczęła w 2012 roku. Wiosną
ubiegłego roku okazało się, że ma problemy z wykupem obligacji. Około 10 tys. obligatariuszy utraciło w sumie 2,5 mld złotych.