18 września 2017

Koniec gehenny mieszkańców Poznańskiej 14



Kamienica przy Poznańskiej 14 powróci do miasta stołecznego Warszawa. Taką decyzję podjęła komisja weryfikacyjna badająca tzw. dziką reprywatyzację. Ten adres to pierwszy badany przez komisję budynek z lokatorami. Mieszkańcy mogą teraz w spokoju zamieszkiwać swoje lokale oraz domagać się odszkodowania. 

Komisja weryfikacyjna po raz pierwszy badała przypadek kamienicy w której mieszkają ludzie. Dziś zapadła decyzja w sprawie rezprywatyzacji kamienicy przy ulicy Poznańskiej 14. Decyzję ogłosił wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki: „Komisja orzekła punkt pierwszy o uchyleniu całości decyzji prezydenta m. st. Warszawy z dnia 27 czerwca 2017 i odmowie ustanowienia prawa użytkowania wieczystego, dwa o nadaniu wyżej wymienionej decyzji rygoru natychmiastowej wykonalności.”  

Fot. Edward Jasnosz

Kamienica przy Poznańskiej 14 pierwotnie była własnością żydowskiej rodziny  Włodawerów. Po wojnie nieruchomość przejęło miasto. W 2013 roku przekazano ją w użytkowanie wieczyste spadkobiercy dawnych właścicieli Aleksandra Włodawera, reprezentowanego przez adwokata Robert N. znanego handlarza roszczeniami. Nieruchomość przechodziła z rąk do rąk po zaniżonej cenie – dodał wiceminister: „Alexander Włodawer sprzedaje swoje prawa i roszczenia do tej nieruchomości, te które zostały panu Robertowi N. i panu Piecykowi za 4 mln złotych. To jest niezwykle istotne ponieważ chwilę później ci oto państwo sprzedają spółce Jowisz te same roszczenia za 12 mln złotych, a ci państwo z Jowisza potem ustalają zabezpieczenie hipoteczne na tej nieruchomości i same wyceniają je na ile? Na 80 mln złotych.”  

Trzy tygodnie temu przed komisją zeznawali mieszkańcy kamienicy, którzy opowiadali o bulwersujących praktykach właściciela budynku oraz braku zainteresowania ze strony władz miasta. Obojętność władz widoczna była w lipcowych zeznaniach przed komisją Dyrektora Biura Spraw Dekretowych warszawskiego Ratusza Piotra Rodkiewicza. Jak mówił, postanowienie spadkowe budziło wątpliwości, ale nie było podstaw, aby to postanowienie podważać. Mieszkanka kamienicy Anna Thomas opowiadała w sierpniu przed komisją o uciążliwych remontach, które miały przyspieszyć ich decyzję o opuszczeniu swoich mieszkań.

Jak mówią członkowie komisji poszkodowani mieszkańcy będą mogli domagać się odszkodowań zarówno od spółki Jowisz, jak i miasta Warszawa. Komisja nie zwalnia jednak dalszych prac. Na jej liście spraw do rozpatrzenia jest jeszcze wiele adresów. W najbliższym czasie będzie to Marszałkowska 43 oraz Hoża 25, 25A i 23/25.

Wiceminister sprawiedliwości zapowiedział, że prawdopodobnie komisja weryfikacyjna zajmie się także willą Wojciecha Jaruzelskiego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz