Po raz ósmy ulicami Warszawy
przeszedł Marsz Niepodległości organizowany przez środowiska
patriotyczno-narodowe. Podobnie jak rok temu pochód odbył się bez większych
incydentów. Jednak nie wszyscy chcieli świętować ten dzień razem. Przez stolicę
przeszedł między innymi marsz antyfaszystowski.
My chcemy Boga pod takim
hasłem ulicami Warszawy przeszedł dziś Marsz Niepodległości. W ten sposób Polacy
uczcili 99 rocznicę odzyskania niepodległości. Starsi, młodsi, całe rodziny
przeszły trasę od Ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego.
Fot. Edward Jasnosz
Marsz Niepodległości
rozpoczęto odśpiewaniem Hymnu Narodowego. Na trasie pochodu
powiewało tysiące biało-czerwonych flag. Uczestnicy marszu nieśli ze sobą
transparenty m.in. z tegorocznym hasłem „My chcemy Boga” oraz „Lwów i Wilno
pamiętamy” czy „Króluj nam Chryste”. Nie zapomnieli także o ochronie życia
dzieci nienarodzonych. Przez cały dzień zbierane były podpisy poparcia dla
inicjatywy „Zatrzymaj aborcję”.
Marsz Niepodległości z roku
na rok staje się coraz bardziej bezpieczniejszym wydarzeniem. Jednak w tym dniu
w stolicy odbyło się 12 zgłoszonych zgromadzeń. To spowodowało że oddziały
policji musiały być w ciągłej gotowości. Na trasie Marszu Niepodległości w
okolicy Ronda de Gaulle'a, policjanci zatrzymali uczestników kontrmanifestacji
Obywateli RP. Natomiast pod Sejm wyruszył marsz antyfaszystowski. Bez większych
incydentów Marsz Niepodległości zakończył się na błoniach Stadionu Narodowego,
gdzie uczestnicy wysłuchali koncertu pieśni patriotycznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz