Trwa
śledztwo w związku z podejrzeniem propozycji korupcyjnej byłego szefa Komisji
Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego. Dziś prokuratura w Katowicach przesłuchała
prezesa Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego. Również dziś rozpoczęto
wewnętrzną kontrolę w Komisji Nadzoru Finasowego. Przedstawiciele Komitetu
Stabilności Finansowej zapewniają, że system finansowy w Polsce funkcjonuje w
sposób stabilny i bezpieczny.
Śledztwo
w sprawie podejrzeń korupcyjnych dla prezesa KNF nabiera tempa. Dziś
prokuratura regionalna w Katowicach przesłuchała właściciela Getin Noble Banku
Leszka Czarneckiego. Świadek przed przesłuchaniem zaznaczał, że sprawa KNF to
ogromna afera korupcyjna, ale bez żadnego podtesktu politycznego. Jego
pełnomocnik mec. Roman Giertych, zapowiedział, że dziś dostarczy śledczym kolejne
nagranie z lipca tego roku z rozmową Leszka Czarneckiego i Marka Chrzanowskiego
oraz z innymi przedstawicielami Komisji.
KNF
rozpoczęła 2-miesięczną wewnętrzną kontrolę, która ma zbadać procedury nadzorcze w przypadku banków Leszka
Czarneckiego: Getin Noble Banku i Idea Banku oraz banku Zygmunta
Solorza: Plus Banku. To w radzie nadzorczej Plus Banku zasiadał prawnik
Grzegorz Kowalczyk, za którego zatrudnieniem miał optować prezes KNF.
Wczoraj
o bezpieczeństwie systemu finansowego debatował Komitet Stabilności Finansowej. Zrzesza on instytucje tzw. sieci bezpieczeństwa,
czyli Narodowy Bank Polski, Bankowy Fundusz Gwarancyjny i Komisję Nadzoru
Finansowego. Ze swoich zobowiązań banki Czarneckiego wywiązują się na bieżąco i nic nie
zagraża zgromadzonym w nich środkom - zauważa minister finansów i
przewodniczący Komitetu Elżbieta Czerwińska: "Konsultujemy,
monitorujemy całą sytuację rynkową, chce też podkreślić w sposób jednoznaczny z
całą odpowiedzialnością, że system finansowy jest stabilny, funkcjonuje w
sposób prawidłowy, a Komitet Stabilności Finansowej nad tą stabilnością
czuwa."
Potwierdza
to prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Jednak komitet nie mógł przedstawić
szczegółowych danych dotyczących sytuacji finansowej obu banków, gdyż nie są to
informacje publiczne. Oszczędności obywateli gwarantowane są przez Bankowy
Fundusz Gwarancyjny - mówi prezes funduszu Zdzisław Sokal: "Bankowy Fundusz Gwarancyjny
gwarantuje środki pieniężne, depozyty klientów banków w wysokości równowartości
100 tys. euro wraz z odsetkami i działa zgodnie z przepisami prawa."
Kontrola
w KNF zakończyć się ma 18 stycznia. Wtedy też rozpocznie się tworzenie raportu
końcowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz