Prezydent
Andrzej Duda podpisał nowelizację obniżającą akcyzę na energię elektryczną. To
oznacza, że w przyszłym roku nie będzie podwyżek cen prądu. Według premiera
Mateusza Morawieckiego samorządy Koalicji Obywatelskiej wykorzystały
zamieszanie wokół cen energii, aby wprowadzać podwyżki za wywóz śmieci i
wodę.
W
przyszłym roku nie będzie podwyżek cen energii elektrycznej. Wczoraj prezydent Andrzej
Duda podpisał nowelizację ustalająca ceny prądu na poziomie z 30 czerwca tego
roku - informuje rzecznik prezydenta Błażej Spychalski: "Pan prezydent
wielokrotnie mówił, że każde rozwiązanie które będzie rozwiązaniem dobrym dla
Polski, dla Polaków, które będzie rozwiązaniem prospołecznym znajdzie jego
akceptację i tak było w tej sytuacji."
Zmiany
przyjęto w ekspresowym tempie, gdyż Sejm i Senat uchwaliły nowelizację zaledwie
dzień wcześniej. Nowelizacja obniża akcyze na energię elektryczną z 20 do 5 zł
za 1 MWh oraz o 95 proc. tzw. opłatę przejściową, będącą wynagrodzeniem dla operatora
systemu przesyłowego. To pozostawi w kieszeniach odbiorców energii w sumie 4
mld złotych. Zmiany nakładają na spółki energetyczne obowiązek skorygowania
tych umów, które zakładają wzrost cen za energię w przyszłym roku.
Według
nowelizacji firmy, które w 2019 r. kupią energię droższą niż ustalona cena
sprzedaży otrzymają bezpośredni zwrot z tworzonego Funduszu Wypłaty Różnicy
Ceny. Zamieszanie wokół cen prądu próbuje wykorzystać opozycja wprowadzając
podwyżki cen na inne usługi - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki: "Niektóre
samorządy rządzone przez KO, przez PO, które chcą wykorzystać to jako pretekst,
że ropoczęła się dyskusja wokół cen energii i uwaga rodacy chcą podnosić cenę
za wywóz śmieci."
Wiadomo że ceny za śmieci wzrosną m.in. w Łodzi,
Lublinie, Gorzowie Wielkopolskim i Tychach. Samorządy odpowiedzialnością
obarczają firmy wywożące odpady, które mają mieć wyższe wymagania finansowe. W
Łodzi opłata podskoczyć niemal dwukrotnie z 12 na 22 zł za osobę. W kieszenie
Polaków uderzą również kilkuprocentowe podwyżki opłat za wodę i gaz. Natomiast
ceny paliw mają pozostać na podobnym poziomie cenowym.
Środki
finansowe na realizację założeń nowelizacji rząd uzyska przede wszystkim ze
sprzedaży dodatkowych uprawnień do emisji dwutlenku węgla.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz