Spadek
wpływów z tytułu podatku VAT o 18 mld zł w 2013 roku był wynikiem drugiego
kryzysu gospodarczego w Europie – mówił przed komisją śledczą do spraw wyłudzeń
podatku VAT Jan Vincent Rostowski. Byłego ministra finansów w rządzie PO - PSL
komisja przesłuchiwała po raz trzeci.
Komisja
śledcza ds. wyłudzeń podatku VAT po raz trzeci przesłuchała byłego ministra
finansów Jana Vincenta Rostowskiego. Tym razem na dwóch przesłuchaniach:
zamkniętym i jawnym. Komisja chciała sprawdzić wątki wynikające z zeznań innych
świadków i dokumentów. Przewodniczący komisji Marcin Horała zauważył, że pod
koniec 2010 roku minister Rostowski zniósł obowiązek składania zabezpieczeń w
imporcie na poczet podatku. A to było warunkiem skorzystania z europejskiej
procedury 42: „To jest taka procedura
która przewiduje zwolnienie od należnego podatku VAT od importu, gdy ten towar
następnie jest przedmiotem wewnątrz wspólnotowej dostawy towaru.”
W
wyniku zniesienia zabezpieczenia podatek nie był płacony w momencie
zaimportowania towaru. W 2013 roku Polska straciła około 18 mld zł w porównaniu
do roku 2012. To nie było spowodowane zmianami w prawie twierdził Jan Vincent
Rostowski: „Wyniki za 2013 były także skutkiem drugiego kryzysu gospodarczego,
czyli kryzysu europejskiego.”
Jak
dodał, nie było procedury monitorowania dochodów z VAT po zniesieniu
zabezpieczeń. Przewodniczący komisji Marcin Horała odniósł się również do
wyników raportu Izby Lordów, która wskazywał na elektronikę jako główny towar
którym posługują się vatowscy oszuści. Minister Rostowski zapoznał się z jego
ustaleniami, ale nie kontrolował prawidłowości tej gałęzi importu.
Firmy,
zgłaszające zakupy i wywóz za granicę elektroniki według ministra Rostowskiego miały
być monitorowane. Sprawdzano, czy w swoich zagranicznych urzędach skarbowych
zgłaszały te zakupy. Rostowski zakwestionował także zasadność wprowadzenia
odwróconego VAT-u na elektronikę. Odwrócony VAT wprowadzono dopiero w 2015 roku
co skutecznie przyczyniło się do wzrostu dochodów z VAT. (Fot. Edward Jasnosz)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz