22 czerwca 2017

Spotkanie z wrogiem



Rankiem 10 maja 1941 roku Rudolf Hess, zastępca Adolfa Hitlera, wystartował myśliwcem z lotniska zakładów Messerschmitta w Augsburgu. Był to doświadczony pilot, który naukę pilotażu rozpoczął podczas I wojny światowej, a w późniejszym czasie zdobywał międzynarodowe nagrody w zawodach lotniczych. Celem jego podróży była Wielka Brytania - wrogie państwo alianckie.

 Fot. wikipedia.org

W południe Messerschmitt Hessa został namierzony przez brytyjskie radary. Posterunek obserwacyjny natychmiast zawiadomił operacyjne Królewskie Siły Powietrzne w Inverness. Jednak oficer pełniący służbę zignorował wiadomość twierdząc, że żadna niemiecka maszyna nie wleciałaby tak daleko na terytorium Wielkiej Brytanii. Po kilku następnych meldunkach dowództwo zdecydowało się wysłać w pościg samolot myśliwski, który nie odnalazł samolotu Hessa.

Jak się okazało po latach Messerschmitt Hessa został dostrzeżony przez brytyjski myśliwiec, ale dowództwo nakazało natychmiastowe przerwanie ataku. Powód tej decyzji nie jest znany do dnia dzisiejszego.

Rudolf Hess, kontynuując lot nad Szkocją, szukał zapalonych świateł na prywatnym lotnisku księcia Hamiltona w Dungavel. Ale pas okazał się za mały dla niemieckiego myśliwca.

Przed północą 10 maja 1941 roku w ciemności, prawdopodobnie zdezorientowany pilot zdecydował się na skok ze spadochronem. Lądując Rudolf Hess zranił poważnie nogę. Tymczasem na miejscu szybko pojawił się chłop na którego polu rozbił się samolot. Również w szybkim czasie zjawili się żołnierze, którzy przetransportowali Hessa do koszar w Maryhill. Tam rankiem 11 maja przybył książę Hamilton. 
 
Rozmowa księcia i niemieckiego pilota dotyczyć miała pokoju brytyjsko - niemieckiego. Jak twierdził w swoich wspomnieniach Joseph Goebbels, Rudolf Hess miał „urojenia” na punkcie pokojowego zakończenia wojny.

Z udostępnionych archiwalnych dokumentów wiadomo dzisiaj, że książę Hamilton oczekiwał na przylot Rudolfa Hessa. Nie jest jednak pewne czy Hess działał sam czy na polecenie Adolfa Hitlera. Jedynie z zapisków Goebbelsa można dowiedzieć się o wielkim zaskoczeniu Hitlera na taką wiadomość. 

Niemiecki pilot potraktowany został przez Brytyjczyków jako jeniec wojenny i zamknięty w Tower of London, a następnie w posiadłości poza Londynem. W procesie norymberskim Rudolf Hess skazany został na dożywocie. Karę odbywał w więzieniu w Spandau w Berlinie, gdzie od 1966 roku był jedynym więźniem tej placówki. W 1987 roku popełnił samobójstwo w wieku 93 lat.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz