W przyszłym roku wzrosną ceny energii elektrycznej. To efekt polityki
Unii Europejskiej, która zwiększa opłatę za wytwarzanie energii elektrycznej z
węgla. Jednak Ministerstwo Energii zapewnia, że podwyżki nie dotkną odbiorców
indywidualnych. W tym celu przygotowywany jest projekt specjalnej ustawy
rekompensującej koszty energii. Problem mogą mieć natomiast instytucje
publiczne zużywające znaczne ilości prądu np. szpitale i szkoły.
Sprzedawcy energii elektrycznej chcą od Urzędu Regulacji Energetyki zgody na podwyżkę o ponad 30 proc. Ten jednak nie podjął
jeszcze ostatecznej decyzji. Jak zapewnia Minister Energii Krzysztof
Tchórzewski trwają prace nad ustawą, dzięki której właściciele gospodarstw
domowych nie zapłacą więcej za prąd.
Rekompensaty na sumę około 4 mld złotych obejmą także większość małych
i średnich firm. Inaczej będzie w przypadku dużych instytucji publicznych,
które swoją działalność opierają na wykorzystaniu prądu elektrycznego.
Szacunkowo wydatki średniej wielkości szpitala wzrosnąć mogą nawet o 40 tys.
złotych miesięcznie, czyli około 500 tys. złotych rocznie. Równocześnie rośnie
zadłużenie polskich szpitali wynoszące prawie 12 mld złotych. Nie jest pewne
czy opracowywany projekt rekompensat obejmie także takie placówki. Jednak
Ministerstwo Energii spodziewa się masowego składania wniosków o dopłaty.
Podobnie może być w przypadku szkół. Tu
Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada kontrolowanie sytuacji finansowej placówek
szkolnych.
Głównym powodem wzrostu cen jest polityka Unii Europejskiej, która
zwiększa cenę uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Prawa do emisji są obecnie papierem wartościowym, a wcześniej podlegały
obrotowi między przedsiębiorstwami energetycznymi. Dzisiaj w prawa do emisji
mogą inwestować także instytucje finansowe i dlatego podlegają one normalnym spekulacjom
giełdowym, co powoduje nierównomierny wzrost ich wartości. Przez wiele
lat cena uprawnień do emisji kształtowała się pomiędzy 3,5 a 6 euro za tonę CO2.
Teraz między 18 a 25 euro.
Projekt ustawy o
rekompensatach za podwyżkę cen energii w przyszłym
tygodniu powinen trafić do Sejmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz