8 stycznia 2019

Paweł Wojtunik przed komisją ds. wyłudzeń VAT


Centralne Biuro Antykorupcyjne nie miało w swoich wytycznych walki z przestępczością VAT - mówił przed sejmową komisją śledczą Paweł Wojtunik. Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego był pierwszym świadkiem przesłuchiwanym w tym roku przez komisję. Według komisji, CBA w latach 2008 - 2015 prowadziło jedynie 9 postępowań dotyczących wyłudzeń VAT.

Paweł Wojtunik sprawował funkcję szefa CBA w latach 2009 - 2015. Wcześniej był m.in. szefem Centralnego Biura Śledczego. W styczniu ubiegłego roku zeznawał jako świadek komisji śledczej ds. Amber Gold. Już na samym początku dzisiejszego przesłuchania Wojtunik zaznaczył, że na wiele pytań nie będzie w stanie odpowiedzieć. Komisję zaskoczył wniosek pełnomocnika świadka Antoniego Kani-Sieniawskiego o wykluczenie z przesłuchania przewodniczącego komisji Marcina Horały: "Udzielił dwóch wywiadów z których, z informacji które podał, może zajść okoliczność taka, że nie będzie bezstronny do oceny zeznań. (…) Pan Paweł Wojtunik składa wniosek o wyłączenie pana przewodniczącego z prac komisji śledczej."

To atak na swobodę prac komisji śledczej - odpowiedział Kazimierz Smoliński z komisji: "Byśmy musieli w każdym momencie badać wypowiedzi wszystkich członków komisji i składać wnioski o wyłączenia bo nie możemy wypowiadać się w stosunku żadnego świadka."

W głosowaniu wniosek odrzucili posłowie PiS. Posłowie opozycji choć chcieli wykluczenia przewodniczącego ostatecznie wstrzymali się odgłosu. Przesłuchanie rozpoczęło się z półtora godzinnym poślizgiem, gdyż świadek przez prawie godzinę składał swobodne wyjaśnienia.

Przez 8 lat Centralne Biuro Antkorupcyjne prowadziło tylko 9 postępowań dotyczących wyłudzeń VAT – podkreślił przewodniczący Marcin Horała. Z takimi danymi nie zgadzał się Paweł Wojtunik: "Nie wiem na podstawie jakich danych przekazano tę informację. (…) Ta opinia którą pan zawarł w pytaniu nie jest obiektywna."

Dla porównania przewodniczący wskazał, że w zeszłym roku CBA postawiło ponad 3 tys. zarzutów w sprawie przestępstw VAT-owskich. Świadek przekonywał, że CBA nie miało w swoich wytycznych walki z wyłudzeniami VAT. Miało to być przedmiotem działania służb skarbowych i finansowych, Centralnego Biura Śledczego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Ustawa o CBA wyraźnie zobowiązuje biuro do ścigania przestępców podatkowych - podkreślał Horała: "Ustawa o CBA art 2. do zadań CBA należy rozpoznanwanie i zapobieganie przestępstwom przeciwko obowiązkom podatkowym."

Wojtunik zaznaczał, że nie pamięta aby w dokumentach i w kontaktach z parlamentarzystami ściganie przestępstw VAT-owskich było określane jako zaniechanie. Nie pamięta aby rozmawiał o tym problemie z ówczesnymi władzami: "Nie zapadła mi w pamięci żadna rozmowa bezpośrednio z premier Tuskiem czy Kopacz w której rozmawialibyśmy na temat VAT-u."

Odnosząc się do nielegalnego obrotu w zakresie paliw świadek przyznał, że ten rodzaj przestępczości był wówczas poważny i narastał. Jednak skuteczne miały być działania CBŚ. Doszło do wielu zaniedbań - zanaczył szef komisji śledczej: "Służby zdecydowanie zaniedbały ten najważniejszy w obszarze gospodarczym obszar przestępczości, w którym państwo najwięcej traciło." Te straty szacowane są na 260 mld złotych. Jutro komisja przesłucha byłego dyrektora Departamentu Podatku od Towarów i Usług Ministerstwa Finansów Tomasza Tratkiewicza. (Fot. Edward Jasnosz)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz