13 lipca 2017

Krzysztof Śledziewski przed komisją weryfikacyjną



To Jakub R. kazał napisać pozytywną decyzję w sprawie Chmielnej 70 – powiedział Krzysztof Śledziewski. Były urzędnik Biura Gospodarki Nieruchomościami w stołecznym Ratuszu po raz drugi stawił się przed komisją weryfikacyjną do spraw tzw. dzikiej reprywatyzacji. Udział w posiedzeniu wzięli również beneficjenci decyzji zwrotowej. Zaś prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz na przesłuchanie wysłała swoich pełnomocników.

 Fot. Edward Jasnosz

Kolejna rozprawa komisji weryfikacyjnej dotyczyła działki pod dawnym adresem Chmielna 70, przy Pałacu Kultury i Nauki. Pomimo niewielkich rozmiarów jej wartość szacowana jest na około 160 milionów złotych. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Walt wcześniej zapowiedziała, że ponownie nie stawi się na przesłuchanie. Za trzykrotne zignorowanie wezwań prezydent stolicy otrzymała już w sumie 9 tysięcy złotych kary.

Beneficjentami decyzji zwrotowej byli Marzena K., Grzegorz Majewski oraz Janusz Piecyk. W 2012 roku otrzymali oni od stołecznego Ratusza działkę. Jak się potem okazało plac uzyskali nielegalnie, bo poprzedni właściciel duńskiego pochodzenia otrzymał już odszkodowanie. Prezydent Warszawy oskarżała Krzysztofa Śledziewskiego o zatajenie dokumentów potwierdzających to świadczenie. Ale przesłuchiwany przekonywał, że dane były dostępne dla każdego urzędnika na płycie CD.

Jednym z zatrzymanych w sprawie dzikiej reprywatyzacji jest były wicedyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Jakub R. Jak zeznał Krzysztof Śledziński  jego przełożony wprost zażądał pozytywnej decyzji przejęcia gruntu. Świadek przyznał również, że na przygotowanie decyzji reprywatyzacyjnej miał tydzień, a takie tempo związane było tylko ze sprawą Chmielnej 70. Przygotowany projekt decyzji był analizowany przez kierownika, naczelnika, radcę prawnego i w końcu podpisany przez upoważnioną przez prezydenta miasta osobę. W tym przypadku był to wicedyrektor Jakub R.

Przed komisją weryfikacyjną swoje wyjaśnienia złożył także jeden z beneficjentów decyzji zwrotowej mecenas Grzegorz Majewski. Zaś była urzędniczka resortu sprawiedliwości Marzena K. oskarżona o zatajanie zysków z reprywatyzacji odmówiła składania zeznań.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz