7 października 2017

Lekarze chcą poprawy w służbie zdrowia



Środowiska lekarskie protestowały dziś pod Ministerstwem Zdrowia, gdyż nie zgadzają się na pomijanie ich postulatów przez polskie władze. Jak mówią chodzi o problem, który przewija się latami, a mianowicie niskie pensje i małe nakłady na służbę zdrowia. Od poniedziałku około dwudziestu lekarzy rezydentów prowadzi głodówkę. Ministerstwo Zdrowia zapowiada udział w rozmowach z protestującymi z udziałem mediatora.   

Obecnie głodówkę w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie prowadzi około 20 młodych lekarzy rezydentów. Dziś środowiska lekarskie wspomagały głodujących, protestując pod ministerstwem zdrowia. Według Krzysztofa Hałabuza, przewodniczącego Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy protestującym chodzi o „niedofinansowanie sytemu ochrony zdrowia, w którym postulujemy o powołanie ponadpartyjnego zespołu który przeprowadzi prawdziwą reformę ochrony zdrowia w Polsce.”    

Protestujący zwracali również uwagę na niskie wynagrodzenia jakie otrzymują młodzi lekarze rezydenci. Uczestnicy przekonywali, że tylko godziwa zapłata zatrzyma w Polsce młodych medyków. Doktor Zdzisław Szramik, wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy na Podkarpaciu podkreśla, że należy to zmienić: „Jeżeli lekarz po studiach dostaje najniższą pensję z możliwych to to jest skandal.” 

Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zapewnia jednak, że nakłady na służbę zdrowia wzrosną i jak mówi, trwają prace nad projektem specjalnej ustawy. Ma ona gwarantować systematyczny wzrost finansowania ochrony zdrowia do poziomu 6% PKB w 2025 roku. Jak mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin stara się poprawić sytuację polskich lekarzy. 

W czwartek rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego profesor Mirosław Wielgoś zaproponował wspólne rozmowy pojednawcze. Zarówno protestujący, jak i Ministerstwo Zdrowia przystały na tę propozycję. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz