Polskie
władze sprzeciwiają się amerykańskim planom przeniesienia pomnika ofiar
Ludobójstwa Katyńskiej. Monument znajduje w prestiżowym obszarze miasta Jersey
naprzeciwko Manhattanu. Oficjalnie ma tam powstać park. Jednak nie wiadomo czy
znajdzie się również ponownie miejsce dla pomnika. Polskie stanowisko popierają
internauci.
Źródło: wikipedia.org
Monument przedstawiający skrępowanego polskiego oficera z wbitym w plecy sowieckim bagnetem stoi na nabrzeżu rzeki Hudson od 1991 roku. To ważny symbol polskiej historii przypominający o blisko 22 tysiącach polskich oficerów i polskiej inteligencji zamordowanej w Katyniu.
Sprzeciw
lokalnej Polonii i polskiego konsulatu wywołał plan przeniesienia pomnika z
centrum Jersey City do magazynu. W jego miejscu ma powstać m.in. park. Jak
zapewnia burmistrz miasta Steven Fulop po zakończeniu prac pomnik powróci na
swoje miejsce. Jednak szef firmy rewitalizująca teren nie widzi już tam miejsca
dla, jak mówi, makabrycznego monumentu.
Zaniepokojenie
Polonii podzielił ambasador RP w Stanach Zjednoczonych Piotr Wilczek. Również
Instytut Pamięci Narodowej apeluje o pozostawienie dzieła będącego znakiem
prawdy i wolności: "Powstał z
wysiłku polskich imigrantów i weteranów II wojny światowej, którzy walcząc z
niemieckim i sowieckim totalitaryzmem, właśnie na ziemi amerykańskiej szukali
wolności i schronienia."
Marszałek
Senatu Stanisław Karczewski niewyklucza że senat podejmie w tej sprawie decyzji
w formie oświadczenia lub uchwały. Władze miasta
Jersey na stronie internetowej
http://www.nj.com/hudson/index.ssf/2018/05/should_jersey_citys_katyn_memorial_stay_put.html
prowadzą specjalną sondę, w której pytają „Czy pomnik katyński powinien pozostać na swoim miejscu?“. Dotychczas 93 procent głosujących poparło pozostawienie pomnika na swoim miejscu.
http://www.nj.com/hudson/index.ssf/2018/05/should_jersey_citys_katyn_memorial_stay_put.html
prowadzą specjalną sondę, w której pytają „Czy pomnik katyński powinien pozostać na swoim miejscu?“. Dotychczas 93 procent głosujących poparło pozostawienie pomnika na swoim miejscu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz