W
Sądzie Najwyższym nie ma sędziów z czasów komunistycznych - mówiła profesor
Małgorzata Gersdorf w wywiadzie udzielonym amerykańskiej stacji telewizyjnej CNN. Sędzia oceniła, że wprowadzone
przez rząd Prawa i Sprawiedliwości reformy sądownictwa zagrażają demokracji w
Polsce. Ze słowami Gersdorf nie zgadzają się historycy, wskazując na potrzebę
lustracji w polskim sądownictwie i
przypominają przypadek sędziego Iwulskiego.
Do
rozmowy byłej prezes Małgorzaty
Gersdorf z amerykańską telewizją doszło na terenie Sądy Najwyższego w
Warszawie. Gersdorf atakowała reformę polskiego sądownictwa: "Trójpodział
władzy przez zwykłe ustawy jest zrójnowany, władza ministra sprawiedliwości,
prokuratora generalnego właściwie staje się władzą kontrolną nad sądami."
Jak
mówiła, nadal uważa się za pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, gdyż według
konstytucji jej kadencja kończy się w 2020 roku. Ale zgodnie z ustawą o Sądzie
Najwyższym sędzia Gersdorf jest już na emeryturze, gdyż ukończyła 65 rok życia.
Według byłej prezes rząd
usuwa osoby niewygodne dla władzy: "Myślę że to jest wyeliminowanie ze
środowiska sędziowskiego osób niezależnych politycznie." Na
celowniku Prawa i Sprawiedliwości mają być sędziowie z przeszłością
komunistyczną, których zdaniem Gersdorf w Sądzie Najwyższym nie ma. Nie
zostaliby przyjęci w struktury Sądu w latach 90-tych, gdy sąd był
rekonstytuowany.
To jednak nie prawda. Przykładem jest sędzia i były prezes Sądu Najwyższego Józef Iwulski. Według Instytutu Pamięci
Narodowej Józef Iwulski był oficerem Ludowego Wojska Polskiego i szkolonym
żołnierzem Wojskowej Służby Wewnętrznej. W 1982 roku jako sędzia sądu
wojskowego był w składzie orzekającym, który skazał działaczy opozycji
niepodległościowej. W karcie żołnierza LWP WSW wpisano, że Iwulski przeszedł do pracy w Sądzie
Najwyższym.
Sędziowie
wypełniają formularze lustracyjne w których nie zawsze przyznają się do swojej
przeszłości. Prawdziwej
lustracji w polskich sądach jednak nie
było.
Amerykańska stacja CNN, która przeprowadziła wywiad z Małgorzatą
Gersdorf zauważa jednocześnie, że polski rząd Zjednoczonej Prawicy cieszy się dużym
poparcie prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz