23 września 2018

Wizyta unijnych parlamentarzystów w Polsce


Polski rząd ma prawo przeprowadzać reformę wymiaru sprawiedliwości, ale powinien wziąć pod uwagę zastrzeżenia instytucji unijnych - mówił w Warszawie przewodniczący Komisji Wolności Obywatelskich Parlamentu Europejskiego Claude Moraes. Unijna komisja przez trzy dni rozmawiała z polskimi politykami, aby ocenić rzeczywistość zagrożenia praworządności w Polsce. Według europosłów prawicy wizyta ma być jedynie atakiem politycznym na obecny rząd.

  Fot. Edward Jasnosz

Od środy do piątku w Polsce przebywali przedstawiciele Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego. Jak mówił jej przewodniczący Claude Moraes wizyta komisji to normalna porcedura z artykułu siódmego: "Obowiązkiem Parlamentu Europejskiego, naszej delegacji jest przyjazd do Polski by spotkać się z rządzącymi, porozmawiać z nimi w sposób wyważony."

Delegaci chcieli poznać argumenty polskich władz oraz opozycji na temat reformy polskiego sądownictwa. Unijni parlamentarzyści rozmawiali m.in. z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa Leszkiem Mazurem, ministrem spraw zagranicznych Jackiem Czaputowiczem, byłą I prezes Sądu Najwyższego oraz przedstawicielami Sejmu i Senatu. Spotkania z delegacją odmówili sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, gdyż jak mówili nie mogą rozmawiać o reformie sądownictwa w Polsce, która będzie przedmiotem rozpoznania przez Trybunał. Nie było spotkania z prezydentem, premierem i ministrem sprawiedliwości

Wydawać by sie mogło, że  delegacja chce na miejscu zapoznać się  z kształtem reform i wyrobić sobie opinię na ich temat. Tym czasem jak wynika z wypowiedzi deputowanego Moraes’a część gości przyjechała już z wyrobionym zdaniem: "Jeśli niemal wszystkie zewnętrzne organizacje, instytucje europejskie wyrażają się krytycznie o zmianach i nawet Komisja Europejska mówi rządowi, że wszystkie te reformy razem ograniczają niezawisłość wymiaru sprawiedliwości w Polsce, to w obliczu takiej sytuacji rząd powinien o tym pamiętać." 

Delegacja przygotuje raport, który będzie wykorzystany w dalszej procedurze dotyczącej nałożenia na Polskę sankcji za naruszenie praworządności.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz